|
www.obedienceinfo.fora.pl Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Lipiec
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hanower / Niemcy
|
Wysłany: Śro 7:58, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Chwilke. Rozumie to tak, ze jak kupiec z szczeniakiem z tego miotu nie osiagnie w jakism czasie (w jakim?) obi III, to Angieszka zabierze psa spowrotem do siebie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda Solnicka
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 8:50, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, tak to zostało sformułowane w ogłoszeniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Lipiec
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hanower / Niemcy
|
Wysłany: Śro 9:18, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Aha...
W niemczech takich numerow nie ma. Jak pies sprzedany, to sprzedany. Wszystko inne zalezy od umuwienia z kupcem.
Ale watpie, ze w niemczech by sie ktos znalazl na kupno szczeniaka z takimi warunkami. Co jest, jak np. kupiec by ciezko zachorowal, albo pies? W takim wypadku nie jest mozliwe, psa doprowadzic do klasy 3 "na termin".
Znam nie jedna hodowle, ktore tak czarno/bialo patrza i musze przyznac, ze wlasnie te osoby z wlasnym zycziem nie sa zadowolone albo maja inne problemy.
No nic, Agnieszka napewno znajdzie dobrze dobranych kupcow. A jak nie, to bedzie musiala zejsc z schodkow swojej fantazji na dywan rzeczywistosci.
Ja sie tylko martwie o tych szczeniakow, ze beda byc moze za szybko i nie odpowiednio trenowane, jak by bylo mozliwe bez takiego bez sensownego terminu. Takie umowy to bardzo czesto ida na koszt zwierzecia...
Ostatnio zmieniony przez Ewa Lipiec dnia Śro 9:20, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta Hreczycho
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:30, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
ale w ogłoszeniu nic nie ma o terminie, jest warunek, że pies musi zaliczyć 3 kl na ocenę dok., nie ma jak szybko ma to zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Lipiec
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hanower / Niemcy
|
Wysłany: Śro 9:32, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja jestem bardzo zaawansowana z Chewy w sporcie. Chewy ma talent do dummy, jest bardzo dobrym psem do aportowania. Mielismy nawet dobre szansy na mistrzostwa.
I co sie stalo?
Padaczka...
Skonczyly sie mistrzostwa. Koniec kariery. Pies mial w tym momencie dopiero 20 miesiecy.
Co Asia ma zamiar zrobic w np. takim wypadku? Do tego musze dopisac, ze wlasnie bordery maja duze klopoty wlasnie z padaczka. Nie tylko w niemczech i nie tylko poza FCI.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Lipiec
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hanower / Niemcy
|
Wysłany: Śro 9:36, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Marta Hreczycho napisał: | ale w ogłoszeniu nic nie ma o terminie, jest warunek, że pies musi zaliczyć 3 kl na ocenę dok., nie ma jak szybko ma to zrobić |
No, to chociaz cos. Ale nawet bez terminu jest to nie realne. Co, jak sie psu obedience wcale nie podoba i on wiele chetniej bedzie np. aportowac dummy?
Ma sie kupiec z takim psem cale zycie meczyc, bo Agnieszka chce szczeniaka widziec klasie 3?
No i teraz najwazniejszy punkt:
Psa z jego ukochanej rodziny po lat (moze dopiero za 7 albo 10 lat???) zabierac, bo wlasciciel nie doprowadzil psa do klasy 3, jest moim zdaniem nie etyczne. Przeciez pies nie wie, jakie cele ludzie z nim mieli. On jest moze nawet bardzo szczesliwy w swojej rodzinie, nawet, jak nie osiagnie doskonala ocene w klasie 3.
Moim zdaniem, to Agnieszka ma nie realne widzenie na to.
Ostatnio zmieniony przez Ewa Lipiec dnia Śro 9:49, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia Maros
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: opolskie
|
Wysłany: Śro 11:14, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ewa Lipiec, myślę, że demonizujesz.
Nie po to został wybrany taki pies do krycia, by teraz rodziły się psy bez chęci do pracy, czy z padaczką....ten temat był juz poruszany kilka postów wstecz.
Uważam, że każdy hodowca ma prawo sam sobie ustalać zasady i warunki, w jakich będzie żyło jego szczenię. Ktoś, kto nie chce psa do OBI i nie ma aspiracji sportowych, zwyczajnie nie kupi szczeniaka z miotu AKILine, proste.
Ostatnio zmieniony przez Natalia Maros dnia Śro 11:16, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga Żabińska
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:24, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
HA! Bardzo cieszy mnie dyskusja na tema zastrzeżeń i warunków przy sprzedaży szczeniąt, szkoda tylko, że zeszła z konstruktywnych torów... Jak czytam niektóre wypowiedzi, to nie wiem - śmiać się, czy płakać? Podałam do publicznej informacji swoje warunki, bo uważam to za stosowne, żeby każdy mógł na spokojnie sobie je przemyśleć, a nie być zaskoczony nimi, gdy już się zainteresuje miotem/szczeniakiem. Nigdzie nie podałam natomiast restrykcji, które są tu kluczowe, bo uważam, że to jednak prywatna sprawa między mną a nabywcą.
W pierwszym miocie Myszki także dawałam zastrzeżenie pracy, uważam, ze sprawdziło się w 100% Nikt na nim nie ucierpiał, nawet te osoby, które wzięły szczeniak na warunek hodowlany, mimo, że miot jest wycofany z dalszej hodowli. Co najwyżej skorzystały psy. Jeden ze szczeniaków ma wycofane zastrzeżenie, co nie znaczy, że stracił dom, rodzinę i szczęśliwe życie. Całe szczęście, że nikt nie wpadł na pomysł, że w razie nie wywiązania się z warunku szczeniak ma być uśpiony...
Rozumiem, ze nowe budzi emocje, zastanówcie się jednak czasem, co piszecie...
Natalia (post wyżej) - właśnie o to chodzi
Ostatnio zmieniony przez Aga Żabińska dnia Śro 11:28, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz Sądaj
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów / 3city
|
Wysłany: Śro 11:36, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Natalia, ale czy pies którego sukcesem w Obi jest to, że jego ojciec miał IPO3, jest w stanie zagwarantować szczeniaki nadające sie do wyszkolenia do OBI3 na ocene doskonałą? Jeśli jest taka gwarancja to i klauzula słuszna. Tylko dziwna bo nawet w topowych niemieckich czy skandynawskich hodowlach nie ma takich fanaberii czas zweryfikuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Poźniak
Dołączył: 11 Lis 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 12:25, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nigdzie nie było napisane, że Agnieszka zabiera psa jeśli właściciel nie zrobi OBI3 na oc. doskonałą. Nie zostanie tylko jego pełnoprawnym właścicielem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Łuksza
Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 14:50, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie jeszcze jedna kwestia zastanawia - prawna
Bo jeśli właściciele zakupią (zapłacą) za szczeniaka to nie ma opcji, żeby pies nie był ich, tak działa nasze prawo I całe szczęście.
No chyba, że wszystkie szczeniaki zostaną oddane na warunku hodowlanym i nikt za nie będzie płacił, a rozliczeniem będzie zaliczenie ob3.
No i druga sprawa - tłumaczenie agresji szczeniaków po Hushu nieumiejętnym prowadzeniem psa jest śmieszne Ale co się dziwić w sumie, dysplazję i inne OCD też hodowcy zawsze tłumaczą złym prowadzeniem szczeniaka przez właściciela...
Ostatnio zmieniony przez Anna Łuksza dnia Śro 14:52, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda Solnicka
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:01, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie Agnieszko się zastanawiam co pisze i co czytam.
Nie, że nowe budzi emocje. Zastrzeżenie pracy lub wystawiania to bardzo stare sposoby na promocję hodowli i nie ma w tym nic dziwnego. Chodzi o ten konkret - obi 3 na ocenę doskonałą jako warunek uzyskania pełnej własności psa .
Jak każdy wie hodowla psa to ruletka i prowadzenie psa to nie zbiór sztuczek do opanowania z instrukcją w ręku a współpraca z żywą istotą .
Z żywą istotą , nie maszyną.
Koszt naszych błędów, naszych nacisków, ponosi pies . Kosz popularności rasy.Koszty wyobrażeń na temat co dana rasa może i powinna.
Ja już kończę dyskusję na ten temat. Rozumiem stanowisko Agnieszki ale mam własne zdanie i nie dam się przekonać ,że takie zastrzeżenie w umowie sprzedaży jest zrobione z myślą o psie czy z myślą o nabywcy.
Komu więc służy ten zapis, kogo tak naprawdę winduje, wspiera. Czy to nie smutne, że tak są traktowani i przyszli nabywcy i ich przyszłe psy.
Mądry nabywca (zawodnik lub miłośnik psich sportów) nie potrzebuje bata nad karkiem żeby pracować z psem. A dobry pies z tym właśnie mądrym właścicielem dojdzie do trójki nawet jeśli nie jest z super hiper miotu z zastrzeżeniami pracy.
Tyle w temacie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga Żabińska
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:58, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ania Łuksza - prawnie konsultowałam
Co do reszty, myślę, że stawiasz znak równości między agresją a brakiem podporządkowania i wychowania. To tak, jakby mówić o genetycznym ciągnięciu na smyczy. Chociaż... o genetycznym nie wracaniu do właściciela u labków już słyszalam. Dla mnie - czad
Nie twierdzę, że nie istnieje dziedziczna agresja, jednak nie uważam, żeby miało to miejsce w tym przypadku.
Magda Solnicka - tak, masz rację, jak ktoś chce, to bata nie potrzebuje. Ale z drugiej strony mam prawo oczekiwać, że jeśli ktoś mi coś obieca (choćby dlatego, że wie, co chcę usłyszeć), to ta obietnica będzie miała dłuższą żywotność, niż moment wzięcia szczeniaka do domu.
Dla mnie też EOT
Ostatnio zmieniony przez Aga Żabińska dnia Śro 17:18, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Lipiec
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hanower / Niemcy
|
Wysłany: Śro 23:27, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Magda Solnicka napisał: | Właśnie Agnieszko się zastanawiam co pisze i co czytam.
Nie, że nowe budzi emocje. Zastrzeżenie pracy lub wystawiania to bardzo stare sposoby na promocję hodowli i nie ma w tym nic dziwnego. Chodzi o ten konkret - obi 3 na ocenę doskonałą jako warunek uzyskania pełnej własności psa .
Jak każdy wie hodowla psa to ruletka i prowadzenie psa to nie zbiór sztuczek do opanowania z instrukcją w ręku a współpraca z żywą istotą .
Z żywą istotą , nie maszyną.
Koszt naszych błędów, naszych nacisków, ponosi pies . Kosz popularności rasy.Koszty wyobrażeń na temat co dana rasa może i powinna.
Ja już kończę dyskusję na ten temat. Rozumiem stanowisko Agnieszki ale mam własne zdanie i nie dam się przekonać ,że takie zastrzeżenie w umowie sprzedaży jest zrobione z myślą o psie czy z myślą o nabywcy.
Komu więc służy ten zapis, kogo tak naprawdę winduje, wspiera. Czy to nie smutne, że tak są traktowani i przyszli nabywcy i ich przyszłe psy.
Mądry nabywca (zawodnik lub miłośnik psich sportów) nie potrzebuje bata nad karkiem żeby pracować z psem. A dobry pies z tym właśnie mądrym właścicielem dojdzie do trójki nawet jeśli nie jest z super hiper miotu z zastrzeżeniami pracy.
Tyle w temacie. |
Dziekuje tobie za ten post!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Wojtunik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:26, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Genetyka to nie jest prosta arytmetyka , to coś z dziedziny rachunku prawdopodobieństwa . Krzyżując dwa osobniki o określonych cechach otrzymujemy jedynie szanse na to ze zostaną one przeniesione i wzmocnione u potomstwa .
Natura lubi płatać figle i nie zawsze nasze założenia się sprawdzają .
Jeśli w umowie nie będzie określonej daty do kiedy pies ma spełnić wymienione kryteria , pozostanie ona martwym zapisem i jest zupełnie bez sensu .
Nawet gdyby taką datę okreslić to nikt przy zdrowych zmysłach chyba nie wierzy w to ze hodowca odbierze 5- letniego psa włascicielowi tylko dlatego ze ten nie zaliczył obi 3 na doskonalą .
Dla mnie to tylko prosty chwyt marketingowy , działanie nastawione na wzbudzenie sensacji i wywołanie dyskusji , prymitywna próba lansu i autopromocji .
Nie posądzam hodowcy o aż taki brak pokory wobec sił natury i obojętności wobec losu szczeniąt , które przecież mogą być wybitnie nieuzdolnione w tej dziedzinie , mogą też mieć różne defekty fizyczne ,czy psychiczne i ktoś będzie je męczył w celu spełnienia warunków umowy .
Zawsze współczułem dzieciom których rodzice już w łonie matki postanowili ze zostaną oni wirtuozami skrzypiec , czy gwiazdami footballu .
Opamiętajcie się ludzie , zawsze na pierwszym miejscu dobro i szczęście psa , potem nasze ambicje i realizacja sportowych celów .
Czesto w użytkowych hodowlach pasterskich hodowca stawia warunek ze przyszły własciciel musi posiadać stado owiec , jest to dla mnie zrozumiałe ,ale ten zapis jest nastawiony na dobro psa , a nie na realizację chorych ambicji człowieka .
Na miejscu przyszłych nabywców nie przejmowałbym się tym zapisem , nikt go nie będzie egzekwował , bo było by to niezwykle trudne prawnie , równie dobrze mozna wprowadzi zapis ze pies musi polecieć w kosmos i okrażyć orbitę okołoziemską
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Wojtunik dnia Czw 12:27, 21 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|