www.obedienceinfo.fora.pl

Jagna Nowotarska · Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Świetna organizacja, Nafalowicze, było bardzo sympatycznie, byliśmy doinformowani, najedzeni i ogólnie dopieszczeni - czegóż chcieć więcej? Wesoly

Tak że dzięki wielkie za te zawody! Dodatkowo miejscówka idealna, aż nie mogliśmy się nacieszyć morzem!

Sędzina była jak szklany skalpel, widziała WSZYSTKO, nie przypuszczałam, że za niektóre rzeczy można tak brutalnie ciąć punkty. Bardzo kształcące doświadczenie. Wesoly

W pewien sposób cieszę się także, że wszyscy mogli wystartować pod okiem sędziny, której poziom oceniania był zdecydowanie zbliżony do tego, co się dzialo na MŚ - i zasadniczo pokazał to, o czym mówiła Asia.

Co do Kelta i naszego startu, cóż mogę powiedzieć - Kelt był w naprawdę dobrym nastroju, i to właściwie wszystko. Mruga

Post zmoderowano- brak odniesienia

Asia Hewelt

Dziś ja się poddałam surowej ocenie Cariny na treningowym przebiegu, który był możliwie przeprowadzony podobnie do tego na zawodach CSJ.

W 5 ćwiczeniach nie mogłam dostać więcej niż 7 punktów (czasem dostałam 6 za dodatkowo inny błąd), ponieważ mój pies się lekko zderza ze mną na przywołaniu. Po 3 punkty przy metalu, patyczkach, przywołaniu, kwadracie i kierunku. Z deczka się załamałam. Carina powiedziała, że to bardzo powszechny błąd u naszych psów i musimy z tym walczyć, bo ten błąd kosztuje aż 3 punkty!

Gdyby nie ten błąd to bym miała za ćwiczenia 8-10 punktów.

Druga sprawa to na patyczkach pies jak tylko trafi na właściwy to ma z nim pędzić do właściciela, niby to wiem i tak ćwiczę. Ale dziś Dobiś tylko poniuchał swojego i tylko niuchnął górą do następnego i zaraz złapał mojego i już źle... Niezła śruba Razz

Najbardziej dostałam po nosie na zmianach pozycji. Odeszłam na 15 metrów i robię i co pozycja to mam coraz większy banan na twarzy Wesoly

przednie łapy się nie oderwały ani razu, Dobicho się nie skrzywił, a utrzymał super dynamikę. 6 punktów!!! Myślałam, że padnę... Jak robi waruj do tyłu to z zamachu przesuwał się 2 cm do tyłu... Dwa razy waruj, dwa razy po 2 cm i bye bye 10 punktów.

Rany ale roboty mamy!

Za to na chodzeniu spróbowałam chodzić jakbym kija od miotły połknęła. Dobisia to zaskoczyło tylko na kroczkach w bok i na zatrzymaniach i tu był niepewny, ale poza tymi momentami, sędzina powiedziała, że chodzenie doskonałe ach ach Very Happy

Zgarnęlibyśmy za nie 8 punktów, przy ostrym sędziowaniu Cool

Ula Charytonik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 369 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Ojej

Niby byłam, widziałam i słuchałam, ale jednak jak piszesz o przesuwaniu się o 2 cm, to mi się troszku słabo zrobiło... Mruga

Ale z innej beczki: a pytałaś troszkę może o to, jaki WYRAZ pracy jest najbardziej pożądany? Mam na myśli to, że pomijając wszystkie te techniczne szczegóły, na ile się zwraca u nich uwagę na ogólny wyraz pracy - pytam w kontekście ostatnich dyskusji, jakie się i tutaj i na fejsie przetoczyły, co do tego, że wygrywają psy może i precyzyjne, ale wyraźnie 'smutniejsze' w wyrazie.

Kamila Kossakowska

Wanda Ratajczyk

Renata Janicka · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów

Dzięki Asia za relację! Kurcze, z aportem Nijce tez się zdarza strzelic mnie z łopatki

zbyt jest wesoła ... - 3 punkty to sporo za to szczęście na pysku

do przesuwania się o 2 cm jeszcze nie doszłyśmy, to się nie zmartwiłam Mruga

Asia Hewelt

Ula Charytonik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 369 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Ok, dzięki. W sumie czegoś takiego się spodziewałam.

agata myga

Gratulacje dla zawodników i dzięki wszystkim za relacje! Coś czuje że za rok nie odpuścimy tych zawodów Mruga

Krzysztof Wojtunik · Gość

Wniosek z zawodów jest prosty ,trzeba brać się za dokładne i wnikliwe studiowanie regulaminu , dla mnie niektóre zapisy są szokujące.

Jeśli Pani sędzia działała rzeczywiście zgodnie z literą regulaminu obi , a zakładam ze tak jest , to sądzę ze mocno rozbiega się on z rzeczywistym posłuszeństwem i jego logiką . Trzeba się będzie niestety do tego dostosować Smutny

Dlatego trzeba się uczyć każdego cwiczenia krok po kroku , punkt po punkcie . Czasem przez drobny niuans można dużo stracić i zmarnować dużo pracy .

Dam przykład , ćwiczenie z wybierania patyczków

Przypadek pierwszy , pies nie potrafi wytrzymać ,zrywa siad podczas oznaczania patyczka , następnie po wybraniu dosłownie mieli go w zębach , ocena 7 pkt.

W drugim przypadku pies wykonuje ćwiczenie praktycznie idealnie , błąd polega na tym ze bezmyślny przewodnik odbiera patyczek przed komendą , ocena 6 pkt

Logicznie patrzac to skala błędu w drugim przypadku jest znacznie mniejsza , jednak w regulaminie stoi inaczej.

Hanna Dobrzyńska · Dołączył: 16 Kwi 2012 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów

Kamila Kossakowska

grzesiek duda

poniżej filmik z naszego startu w zawodach
http://www.youtube.com/watch?v=T-CbRX0VXqI

brakuje zostawania, bo mój operator kamery tak się denerwował tym ćwiczeniem, że zapomniał odpalić sprzęt Very Happy

Natalia Sakowska

Ja z Orim tak długo pracowałam nad przygotowaniem do tych zawodów i ostatecznie tylko jeden dzień wcześniej musiałam zrezygnować, choć jeszcze w piątek wieczorem miałam takie myśli żeby mimo wszystkich przeciwności losu jechać i mieć całą resztę w d.... No ale ostatecznie rozum zwyciężył nad sercem i nie pojechaliśmy, dlatego bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy byli Smutny

.

Mam pytanie. Co to znaczy że pies powinien biec do kwadratu po prostej? Bo ktoś wcześniej napisał że na to sędzia zwróciła uwagę? Zaintrygowało mnie to, czyżby ta Pani stała tam z jakąś poziomicą czy czymś i patrzyła czy pies ani o te niszczęsne 2cm nie zbiega z toru? Jezyk

I jeszcze pytanie o heelwork i zwroty o 90* i 180*.... mniej więcej wiem jak to wygląda i mniej więcej tak robimy, ale jeśli sędzina jest taka skrupulatna, czyżby wymagała od przewodników poruszania się jak roboty? Żeby człowiek zrobił łądny zwrot o 90 sttopni to musi praktycznie zatrzymać się w miejscu, a to wygląda mega nienaturalnie i wg mnie paskudnie. Naprawdę jest to tak pożądane wg "skandynawskiego modelu obedience"?

Krzysztof Wojtunik · Gość

Do tej pory myslalem ze wazniejsze jest wyszkolenie psa niz drobny blad przewodnika. Musze zmienic logike Wesoly