Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna www.obedienceinfo.fora.pl
Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zawody obedience Wrocław 11-12.05.2013
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zawody Krajowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata Banaszak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław / Agility de luks

PostWysłany: Śro 11:38, 15 Maj 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:
Poza tym dyskwalifikacja nalezy sie za przytrzymanie fizyczne psa co jest jasno napisane w regulaminie ale nie tylko w tym przypadku pozostalo to "niezauważone"
Przytrzymywać psa nei wolno w żadnym momencie podczas stratu ani w czasie cwiczen ani pomiedzy nimi.

Nie , nie nalezy . Proponuje lepiej się zapoznawać z regualminem a nie dokonywac własnej nadinterpretacji. Ale ponieważ rozumiem ze to dopiero przychodzi, kiedy zaczyna sie samemu startowac w zawodach, dlatego zadam sobie ten trud i wstawie odpowiednie fragmenty z regulaminu:
W sytuacjach nie przewidzianych w niniejszym regulaminie decyzję podejmuje sędzia lub zespół sędziowski pod przewodnictwem sędziego głównego.
W przypadku sytuacji zagrazajacej , a ta taka była należy przerwac cwiczenie. I ponieważ nie ma scenariusza w regulaminie, na wypadek róznych sytuacji, jak się psy mogą zachować i które się poczują sprowokowane, jest ten zapis w regualminie o sytuacjach nieprzewidzianych.
Cytat:
Czyli uważasz ze agresywne zachowanie w stosunku do psa który nie wykazuje agresji do tegoż własnie jest ok?

tego regulamin też nie rozważa, który pies miał prawo poczuć się sprowokowany i jak miał sie zachować i na ile wykazac zachowania agresywne i w jakiej formie. Za to jest jasno napisane w regulaminie.
Jeżeli pies wstanie i podejdzie do innego psa, ryzykując spowodowanie ewentualnego spięcia psów;, ćwiczenie powinno być przerwane i następnie powtórzone z wyłączeniem psa, który spowodował to zakłócenie.
Jak widzisz nic nie jest napisane z jakiego powodu wstaje pies, czy z przyjacielskiego bo chciał sie pobawić, czy agresywnego. Wystarczy ze wstanie i podejdzie i juz to zachowanie spowoduje spięcie lub jego ryzyko powstania u psów i tez reg. nie pisze u których psów w grupie.

Usuwany jest tylko ten jeden pies, a nie inne, które do tego spiecia sie dołaczyły, wiec proszę o przeczytanie regulaminu z głębszym zrozumieniem.

Cytat:
Za ta sama rzecz jedni dostaja dyskwalifikacje a inni wygrywaja zawody i sytuacja powtarza sie notorycznie.

To proszę zażalenie napisać do GKSzP zeby cofneli uprawnienia takim sędziom, albo samemu zostać sędzią i oceniac nie według własnego widzimisie ale zgodnie z regulaminem bez nadinterpretacji jaka była tutaj dokonana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:56, 15 Maj 2013    Temat postu:

Cytat z regulaminu:
5. Zachowanie psa/dyskwalifikacja
Pies, który w dowolnej chwili podczas zawodów (przed lub po starcie) gryzie, próbuje
gryźć, atakuje lub próbuje atakować ludzi lub inne psy, jest zdyskwalifikowany zzawodów.
Taki pies traci wszystkie zdobyte punkty, nawet jeśli jego występ został już zakończony.
Jeśli impreza jest dwudniowa, dyskwalifikacja dotyczy również drugiego dnia – pies nie może
wystartować. Taki incydent jest wpisywany do książeczki wyszkolenia psa.

Ciekawi mnie zatem czy odnotowane zostało to w książeczce Pani Beaty Banaszak, której jeden z psów w zeszłym roku zaatakował psa na ringu przygotowawczym.

To tak apropos regulaminów.
Jednoznacznie jest tu powiedziane, że każda próba zachowania agresywnego ma być w ten sposób zaznaczona.
Ja jeszcze raz wyraźnie napiszę że mnie osobiście zależy na tym żeby każdy pies był jednakowo oceniany. Tak jak ma to miejsce na zawodach, w których startuję choćby w Czechach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamila Kossakowska




Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:56, 15 Maj 2013    Temat postu:

Beata... Padam za przytoczenie
A może tak dywagacje nad tym, jakie intencje miał który pies gdzieś przenieść? Wprawdzie wczorajsze przesunięcie wpisów do kawiarenki nie załatwiło sprawy, jak widzę, ale naprawdę przykro się na to patrzy, a już zwłaszcza na dyskusje, w której jest przerzucanie się argumentami - kogoś nie było, ktoś patrzy z filmiku (na którym niewiele widać...) ... Żal.

Całe szczęście, że pojawiły się takie wpisy, jak Asi Hewelt czy Klaudii, bo już zaczęłam wątpić...


Ostatnio zmieniony przez Kamila Kossakowska dnia Śro 11:59, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia Pietrzyk




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:57, 15 Maj 2013    Temat postu:

Dzięki Beata za wyjaśnienie, to, co napisałaś wydaje mi się logiczne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:00, 15 Maj 2013    Temat postu:

Kolejny cytat z regulaminu:
Przewodnikowi nie wolno dotykać psa lub zachęcać go w inny sposób podczas wykonywania ćwiczeń. Takie zachowanie spowoduje niezaliczenie ćwiczenia (0 pkt). Niewielkie zachęty są dopuszczalne po zakończeniu ćwiczenia. W przypadku nadmiernego zachęcania, entuzjastycznego
pobudzania, zabawy, skakania w ramiona przewodnika, biegania naokoło nóg przewodnika etc.,
sędzia może ostrzec przewodnika. W przypadku drugiego takiego incydentu następuje dyskwalifikacja psa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata Banaszak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław / Agility de luks

PostWysłany: Śro 12:20, 15 Maj 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:

Ciekawi mnie zatem czy odnotowane zostało to w książeczce Pani Beaty Banaszak, której jeden z psów w zeszłym roku zaatakował psa na ringu przygotowawczym.

Zaspokoje Twoją ciekawosć bo widzę ze ponownie naginasz fakty i nadinterpretujesz cos czego swiadkiem nie byłaś.
Jak dobrze zauważyłas byłam na ringu przygotowawczym na którym trenowałam, sama. Podczas wysyłania mojej suki do kwadratu cwiczenie zakłócił inny pies wbiegajac na ring przygotowawczy do mojej suki. Która nie lubi jak samiec próbuje ja molestować i dała mu to do zrozumienia a samiec nie zrozumiał i zamiast zostawic suke spokojnie i sie wycofac odpowiedział agresja. Wiec tutaj tez jest bardziej adekwatny fragment regulaminu o psie sprowokowanym.
I dla zaspokojenia jeszcze kolejnej Twojej ciekawosci. Był to ten sam samiec.


Ostatnio zmieniony przez Beata Banaszak dnia Śro 12:30, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleksandra Cisłak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 12:23, 15 Maj 2013    Temat postu:

I znów najwięcej mają do powiedzenia nieobecni – pani Anno robi pani analizę wypowiedzi, jak rozumiem, bo faktów będąc nieobecną analizować pani nie może.
Nie wie pani np. że pan Wojtunik biegał po placu, nagabywał ludzi, robił dziką awanturę w sekretariacie – nie wyjaśniał kwestii, tylko dziko wrzeszczał. A ponieważ mało kto, chce się narażać na taką próbę linczu, wyzwiska, obelgi, szkalowanie i co tylko można sobie wymyślić, z czego znany jest pan Wojtunik, to teraz mało kto spróbuje się odzywać inaczej niż wcale lub zgodnie z oczekiwaniami pana Wojtunika.

Pewnie również, nie zdaje sobie pani sprawy, że gdyby pan Wojtunik spokojnie podszedł do sytuacji i zwyczajnie przyszedł z kimś kto by 8 potwierdził, to temat był by wyjaśniony na miejscu, bo tacy ludzie siedzieli w sekretariacie. Nikt nie starał się zaszkodzić zawodnikom, nie twierdzę że sędzia zmienił by decyzję.
W tym wątku świetnie widać, co nieobecni starają się zrobić z osobami, które ośmielą się mieć inne opinie niż złe.

Do mnie dotarła informacja, jeśli epitety pana Wojtunika można nazwać przekazywaniem informacji, że Asia Hewelt potwierdza 8 punktów.
Nikt nie przyszedł i nie potwierdził 8 punktów do sekretariatu. Może każdy widząc rozwścieczonego pana Wojtunika nawet potwierdzał nienależne mu 8 punktów.
Ja rozmawiałam w tej sprawie 2 razy – raz by wyjaśnić czy na pewno było 8 punktów : no przecież, gdyby 8 nie było a zostało by błędnie na karcie, to ktoś inny miał by żal o manipulowanie, oszustwo itp. Drugi raz by wyjaśnić, tą samą kwestię, czyli czy może jednak było te 8 na placu pokazane.

Na każdych zawodach taka sytuacja powinna zostać kulturalnie wyjaśniona – ćwiczenie było ewidentnie na 0 (tam nie było opcji nie zauważyć bo przy tak głośno wydawanych komendach trudno ich nie słyszeć), część widzi tak część tak, sekretariat ma uzasadnioną wątpliwość bo powinien widzieć 0 a widzi 8, ja zgłaszam sędziemu sytuację, że jest 8 a kila osób widziało 0 (ćwiczenie powinno być na 0). Sędzia stwierdza, że dał 0.
Podkreślam, nikt nikomu złośliwie nie szkodził, a ja byłam osobą która najmniej bo nic mogła na tym zyskać, co najwyżej narazić się na dzikie wrzaski i ataki pana Wojtunika (tak byłam świadoma na co się narażam).

Oczywiście można robić analizę, czy aby gdzieś nie będą jakieś nieścisłości, można robić polowanie na czarownicę, ale pani Aniu nie życzę pani by na zawodach organizowanych przez panią , panu Wojtunikowi nie poszło jakieś ćwiczenie – oj... wtedy się pani nasłucha ....
Pani Paulino – to gdzie pani jest komisarzem – chętnie przyjadę, obejrzeć profesjonalną, perfekcyjną pracę komisarza. Ba, jak sucz wyzdrowieje to nawet wystartuje. A jeszcze chętniej będę z panią konkurować, tocz będzie to czysta przyjemność, podziwiać na jednych zawodach pani pracę w ringu i jednocześnie perfekcyjny start.

O to zaraz się dowiemy że zagraniczny sędzia, rok temu też nie umiał sędziować.
Szanowne panie czy Wy tu robicie jakąś prywatną wendettę ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:36, 15 Maj 2013    Temat postu:

Nie bardzo rozumiem.
Kto robi wendette?
Ocena na ringu jest święta i nie zmienna. Padlo juz na forum ze bylo widac 8 pkt o tym nie dyskutuje bo mnie tam nei bylo. Jedyne co to bede sie tego trzymac ocena pokazana na ringu jest neizmienna jesli zapraszacie sedziego ktory sedziowac nei potrafi i nie zna regulaminu to wasz problem nie zawodnikow. Pani Aleksandro byla Pani jednym zorganizatorow. Musi Pani poneisc tego konsekwencje. Łyknac jak sama Pani wczesneij napsiala gorzka pigulke z tym zwiazana. nie jest to fajne i mowie o tym z doswiadczenia. Gdybyscie zaprosili porzadnego sedziego jak mialo meijsce w zeszlym roku to do takiej sytuacji zapewne by nie doszlo.
Ja nei wiem jak sie zachowywal Pan Krzysztof w tym roku ale wiem jak sie zachowywal w zeszlym roku na zawodach kiedy to bez krzyków i wyzwisk poszedl wyjasnic dlaczego zle naliczono mu punkty. Nie dyskutuje o tym na ile powinno byc ocenione dane cwiczenie bo nei jestem sedzia. A nawet gdybym nim byla nie mam prawa podwazac wystawionej oceny (tak jest w kazdej dyscyplinei) moge wystawic inna. Z checia zobaczylabym nagranei z wystepu i wtedy zapewne mielibysmy jasnoc.
Nie jestem osobą która da sie zakrzyczec czy zastraszyc ale trzymam tutaj strone Pana Krzysztofa ktory nie mowi ze byla to ocena zasluzona tylko ze nie powinna byc zmieniona po starcie!
Tyle z mojej strony.
Szanowna Pani Beato czasy kiedy bylysmy na ty minely bezpowrotnie wiec prosze sie w ten sposob do mnei nie zwracac. A w zeszlym roku na zawodach bylam w obydwa dni i mialam okazje je ogladac. Co widzialam to moje i niezapomniane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz Seiffert




Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: lizawice 34

PostWysłany: Śro 12:37, 15 Maj 2013    Temat postu:

Witam wszystkich pierwszy raz na forum )))
Moje uwagi odnośnie zawodów są takie, wiadomo że zawody te należy traktować z przymróżeniem oka z uwagi na sędziowanie to chyba nie trzeba wyjaśniać. Pewne miejsca powinny być inne napewno piszę ogolnie o wszystkich klasach bo miałem okazję ogladać zawody i startować 2 dni zarowno w sobote i niedziele. Nikt o zdrowych zmysłach chyba nie jechał na te zawody po to żeby dostać konstruktywną ocenę i na takie błedy liczyłem juz przed startem tzw wszystko jest możliwe. Z uwagi ze zostałem wspomniany na tym forum a dużo osob mnie jednak przynajmniej kojarzy pragne sie ustosunkować do jednej rzeczy a mianowicie startu klasy 3 a konkretnie pana Krzysztofa Wojtunika. Startowałem bezosrednio za nim i ćwiczenie przywołanie z zatrzymaniem na PLACU było za 8 PUNKTOW. To czy tak powinno być czy nie nie mnie oceniać ale na placu było tak własnie pokazane tego jestem pewien. Nie powiem ze zdziwiła mnie ta decyzja i mogło tu być 5 przy liberalnym sedziowaniu lub 0 na poziomie miedzynarodowym. Nie mniej błedy w sedziowaniu były notoryczne. Rozumiem rozgoryczenie zawodników niemniej wszyscy sie spotykamy na zawodach i uważam ze zasada i uczciwa walka jest tu najbardziej potrzebna a sedziowanie no coz na naszych ringach powiem ze nie pierwszy i nie ostatni raz. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata Banaszak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław / Agility de luks

PostWysłany: Śro 12:45, 15 Maj 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:
Szanowna Pani Beato czasy kiedy bylysmy na ty minely bezpowrotnie wiec prosze sie w ten sposob do mnei nie zwracac.

Prywatnie wogólnie nie mam ochoty się zwracać w żadnej formie, a tutaj na forum uzywamy nicków.
Wobec czego proszę sobie zmienić nick wpisując "PANI Anna Hermińska".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleksandra Cisłak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:02, 15 Maj 2013    Temat postu:

Tak jak przypuszczałam Wesoly
Panie Wojtunik proszę pisać protest, na pewno zostanie uwzględniony.

Może nawet mnie za karę zdyskwalifikują, choć nie wiem czy to możliwe i nie wiele stracę Mruga
Teraz wyjdzie na to, że .... w sumie w jakim celu, było to wyjaśnianie .... jakieś podpowiedzi ? Ja w tym interesu nie miałam i nie mam. I nie było, nie jest, ani pewnie nigdy nie będzie moim celem szkodzenie zawodnikowi

Ale proszę się nie obawiać, pan Wojtunik dostał propozycję, którą dla dobra sportu, zawodów itd. Mam nadzieję, że przyjmie i na następnych zawodach zostanie komisarzem, a ja może zawodnikiem, bez najmniejszego wpływu na cokolwiek. Grzecznie jak to mam w zwyczaju, dostosuje się do poleceń organizatorów.

Dla tych kilku osób, które najchętniej by mnie zagryzły, ja się wypisałam z organizacji zawodów w Oddziale Wrocław, zdecydowanie łatwiej i przyjemniej jest stać po drugiej stronie Mruga A jak w Polsce nie będzie gdzie startować, to zawsze można pojechać za granicę Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paulina Łukaszewska




Dołączył: 10 Mar 2012
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:59, 15 Maj 2013    Temat postu:

Cytat:
"Pani Paulino – to gdzie pani jest komisarzem – chętnie przyjadę, obejrzeć profesjonalną, perfekcyjną pracę komisarza. Ba, jak sucz wyzdrowieje to nawet wystartuje. A jeszcze chętniej będę z panią konkurować, tocz będzie to czysta przyjemność, podziwiać na jednych zawodach pani pracę w ringu i jednocześnie perfekcyjny start. "


Luzik; coraz mniej kręcą mnie takie formy REKREACJI z psami, które przeistaczają się w coś w rodzaju walk w klatce typu "no rules" czyli kopanie się po ... niewymownych czy czym tam ktoś dysponuje.

Nikt tu chyba nie robi wendetty czy nagonki, mnie np. żywo interesował fakt, jak ta całą sprawa wyglądała od początku do końca, stąd moje pytania.

I właśnie dostałam odpowiedź.

Peem tak: osobna sprawa to beznadziejne sędziowanie, a insza inszość, czy koniecznie trzeba próbować sędziować za sędziego i prowadzić imprezkę z tylnego siedzenia.

A jeszcze insza inszość, czy na tej konkretnej imprezie werdykty sędziego były zmieniane w czasie zawodów za każdym razem, przy każdym zawodniku, czyli sędzia miał "dobrego duszka" który sprawdzał czy ten człowiek przyznaje punkty zgodnie z regulaminem?

Hm. Może to i sposób na wychowanie naszych sędziów do odpowiedzialności...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Śro 15:04, 15 Maj 2013    Temat postu:

Co Pani przypuszczała ???
Co Pani sugeruje ???
Ze Łukasz też kłamie ???

Pani już sama się zdyskwalifikowała .

Rozumiem ze człowiek może zrobić coś złego z głupoty , czy z niewiedzy ,czesto tak się dzieje pod wpływem emocji , rozumiem to bo sam jestem raptus .
Jednak to co Pani robi to już zupełnie inna jakość , brnie Pani z zimną krwią w to swoje kłamstwo , nie bacząc na to ze lży pani i oczernia inną osobę .
To już nie jest zwykłe mijanie się z prawdą to już coś chorego i patologicznego .
Do tej pory nie zrozumiała Pani ze kłamstwo ma krótkie nogi i ze idąc ta drogą krzywdzi Pani mnie ,a najbardziej samą siebie?

Pani doskonale wie ze była ocena 8 , siedziała Pani na widowni i oglądała nasz występ , w momencie kiedy sędzia podniósł ocenę w górę głośno Pani zaprotestowała twierdząc ze popełniła Pani takie same błędy i sędzia Panią wyzerował . Oboje wiemy ze tak było.

Nie mam ochoty Pani zagryzać ,ani się mścić , chodzi mi tylko o prawdę , odwoływać się też nie będę , wybaczam Pani i nie mam ochoty szkodzić.
Mam nadzieję ze wyciągnie Pani wnioski z zaistniałej sytuacji i bedzie to dla Pani solidna nauczka ,a w efekcie stanie się pani lepszym człowiekiem . Tylko taki jest cel mojego działania .

Słowo do osób które znają prawdę i milczą ,czy to z obojętności , czy ze strachu , drobna przestroga kochani , to co robicie jest nie w porządku , zło zawsze do nas wraca ,nie życzę Wam abyście kiedyś znależli się w podobnej sytuacji gdy ktoś was oszukuje , lży i oczernia i natraficie mur objętności i ścianę milczenia .

Jeszcze raz bardzo dziękuję Pani Klaudii Szymańskiej za to ze miała chęc i odwagę poświadczyć prawdę i Łukaszowi który okazał się porządnym i prawym człowiekiem , wielki szacun .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia Hewelt




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/ Na Fali

PostWysłany: Śro 16:04, 15 Maj 2013    Temat postu:

Krzysztof Wojtunik napisał:
Mam nadzieję ze wyciągnie Pani wnioski z zaistniałej sytuacji


Ja mam nadzieję, że taka sytuacja nie powtórzy się na żadnych zawodach. Sędziowanie mamy jakie mamy, ale tu można zawsze zaprosić kogoś innego. Jeżeli sędziowanie nie będzie jedynym naszym problemem to już będzie znacznie gorzej...

Tak czy inaczej trzymam kciuki za rozwój obedience i myślę, że będzie coraz lepiej.

Krzysztof, dziękuję że masz odwagę pisać o niewygodnych sprawach. Nie ukrywam, że forma wypowiedzi czasem mocno mi nie pasuje (choć jak najbardziej rozumiem Twoje wkurzenie). Natomiast cieszę się, że taka sytuacja została opisana, dzięki temu jest mniejsza szansa na powtórkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleksandra Cisłak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 16:28, 15 Maj 2013    Temat postu:

Panie Wojtunik, ja powiedziałam do pana, że moja suka w tym samym miejscu zaczęła węszyć i szła do mnie węsząc - a to różnica.

Jest pan ostatnią osobą, która może mnie pouczać w temacie uczciwości, gdyż gdyby posiadał pan tą cechę, wiedząc jakie było wykonanie ćwiczenia, sam doszedł by pan do wniosku, że uczciwsze jest 0 a +8 wpływa w sposób nie uczciwy na lokaty pozostałych zawodników. To oni ucierpieli by na tej sytuacji.
Ma pan bardzo dobrego psa, który nie jest maszyną i ma prawo popełnić błąd, naciąganie wyniku po trupach, świadczy tylko o panu.
Sądzę, że bardzo wiele osób będzie się starać unikać pana ataków, jednak rzadko przeciętny człowiek spotyka się z takim poziomem wypowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zawody Krajowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 9 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin