|
www.obedienceinfo.fora.pl Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Hermińska
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:53, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Cisłak napisał: | Brak, presji na sędziego od strony doświadczonej publiczności, szczególnie w sytuacji gdy sędziowanie zostawia wiele do życzenia. |
a kto zaprosił tegoż sędziego? i od kiedy zawodnicy mogą wywierać presję na sęziego?
Nie po raz pierwszy tenże sędzia mam wrażenie nie wie co robi na ringu ale przecież gdyby zaprosić sędziego niezależnego jak miało to miejsce w zeszłym roku we Wrocławiu nie byłoby
Aleksandra Cisłak napisał: |
dla mnie nie pojętego kumoterstwa i braku profesjonalizmu, nie sportowego zachowania i przerostu ambicji na chamstwie kończąc. Powodzenia. |
doskonale wiem jakie są koszty te policzalne i niepoliczalne organizacji zawodów i doskonale wiem, że nigdy nie będzie tak żeby wszystkim dogodzić. Doskonale wiem też jak organizatorzy wrocławskich zawodów "odwdzięczają" się za wniesioną pracę.
Swoją drogą podziwiam wszystkich którzy do takiego sędziego się zgłaszają bo o uczciwej ocenienie nie ma tutaj co mówić. Aż żal jak się widzi wyniki i nie mówię już o podważaniu oceny sędziego (bo w regulaminie stoi jasno, że jest ona niepodważalna i ostateczna) ale o tym jak rażące naruszenia regulaminu były wytknięte na tych zawodach.
Jakoś nei widzę aby bylo to działania na dobro tegoż sportu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Hermińska
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:59, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Asia Pietrzyk napisał: | Żałuję, że się odezwałam, kurczę, duża nauczka na przyszłość - siedzieć cicho.
Powiem tylko, że na miejscu tych, którzy byli w grupie ze zdyskwalifikowanym maliniakiem, skakałabym do góry z radości. |
Gdyby wszyscy siedzieli ciho i niekt sie nie odzywał to świat dalej byłby w epoce kamienia łupanego
Oczywiście jesli pies wykazał się agresją to należało go zdyskwalifikować. Z filmiku to co prawda nei wynika ale ciężko z niego coś usłyszeć bo głownie słychać komentarze osób stojących koło kamery. Tylko, że jeśli chcemy być tak restrykcyjni to musimy być we wszystkich punktach regulaminu i jeśli zawodnik na własne życzenie przerywa start to nie wpisuje sie mu dyskwalifikacji tylko przerwanie startu, a przewodnika psa nad którym stoi agresywny pies wzywa szybko na ring komisarz a nie publiczność !!!
A jeśli sędzia pokazuje na ringu ocenę to przełyka sie gorzką pigułkę i mówi ale ....... sędzia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia Hewelt
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk/ Na Fali
|
Wysłany: Pon 14:03, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Asia Pietrzyk napisał: | Żałuję, że się odezwałam, kurczę, duża nauczka na przyszłość - siedzieć cicho.
Powiem tylko, że na miejscu tych, którzy byli w grupie ze zdyskwalifikowanym maliniakiem, skakałabym do góry z radości. |
Asia,
ale tam nikt nie miał wątpliwości co do tego, że psy powinny mieć przerwane ćwiczenie i że zostawanie powinno być kontynuowane bez nich. Ja absolutnie nigdy bym nie chciała by jakiś pies podszedł do mojego na zostawaniu, maliniaczek czy nie maliniaczek. Wątpliwa była decyzja o dyskwalifikacji, ale tak jak napisałam wyżej- każdy inaczej odbiera agresję, bo to nie jest kwestia jasna. O tym powinien decydować sędzia i nikt inny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja Matejuk
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk / CSK Na Fali
|
Wysłany: Pon 14:12, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Cisłak napisał: | Nie chcę teoretyzować, co by było gdyby było, ale może na jakiś zawodach być tak, że samczyk miniatura będzie warować koło takiego samca, który postanowi się tak przywitać.... nie chcę nawet myśleć, co by się stało, gdyby taka miniaturka postanowiła się odgryźć w takiej sytuacji ..... |
!!!
Lista startowa na czerwcowy Ryczywół, klasa 1... Chyba nie zaryzykuję... Mój miniaturek zareagowałby identycznie jak goldenka, w psim języku pokazał, że sobie nie życzy, jakby nie poskutkowało to lekko pyskiem odstrzelił, by odgonić. ŚWIETNIE.
Psy psami, ale co w takiej sytuacji można zrobić? Gdzie jest komisarz, tzn. czemu tak daleko...? Różne sytuacje się zdarzają, ale to się zaczyna robić po prostu niebezpieczne. Przecież zanim osoba zostanie wywołana z ukrycia, dojdzie... To w sytuacji takiego spięcia może być po ptakach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Hermińska
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:16, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy podobną sytuację na zawodach w lutym. Sędzina jednak nie stała 10 m od psów ale zainterweniowała stając pomiędzy psami. Gdyby nie jej czujność i reakcja to mogłoby się to skończyć różnie. Dlatego też sędziować zawody powinna odpowiednia osoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata Klecka
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 15:47, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Anna Hermińska napisał: | Dlatego też sędziować zawody powinna odpowiednia osoba. |
Dobre podsumowanie tej wymiany zdań! Ot do czego prowadzi sędziowanie przez "Leśne Dziadki" Jakoś jak zobaczyłam kto sędziuje od razu wiedziałam, że będzie jazda...ale że aż tak zawodnicy się dadzą w to wpuścić to nie podejrzewałam
PS
film został usunięty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Wojtunik
Gość
|
Wysłany: Pon 16:45, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Agata , wiele nie spodziewałem się po tych zawodach , pojechałem bo blisko , szlag wynik , pal sześć sędziowanie , ale żeby dorosli ludzie kłamali i oszukiwali jak małe dzieci przy podjadaniu komfitur ? To mi się nie miesci w głowie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Hermińska
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:52, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Agata Klecka napisał: |
film został usunięty |
hmm ciekawe czemu, i ciekawe czemu po mojej wzmiance o zachowaniu merlaka, zbieg okoliczności????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina Łukaszewska
Dołączył: 10 Mar 2012
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:08, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Cała istota obedience polega właśnie na tym, że punkty są pokazywane natychmiast i powinny być widoczne dla publiczności. Właśnie o to w tym wszystkim chodzi, że punktacja nie może być zmieniana. Oczywiście sędzia może się pomylić, ponieważ jest tylko człowiekiem, ale to nie zmienia reguł tej gry." |
Święte słowa - dać jej wódki!
No żesz kurczę blade, o czym my mówimy - zaproszono takiego sędziego a nie innego, można się śmiać (albo płakać) że oka to on nie ma i w ogóle to sędziowanie takie a nie inne, ale wpływanie na punktację?
Pokazał tę ósemkę?
To kureczka dudy w miech i można co najwyżej ponarzekać, że facet nie wie, jak sędziować.
Chyba że pokazał "0" a sekretarz w karcie oceny wpisał "8". To pomyłka skryby, bywa.
Więc jak to w końcu było?
Ostatnio zmieniony przez Paulina Łukaszewska dnia Pon 20:14, 13 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Hermińska
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:16, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Natalia Sakowska napisał: | Na filmiku tego jakoś w ogóle nie widać, ale ja widziałam, że Avar po tym jak suczka mu się odgryzła, a przewodniczka podeszła on próbował ją też ugryźć to były ułamki sekund, także no ciężko to ocenić z video nagranego z tak znacznej odległości i to jeszcze pod tym kątem. |
Jak mniemam widziała to Pani w trakcie łapania swojego psa? bo to o nim właśnie wspominałam w poprzednim komentarzu do filmu, który jakoś dziwnym trafem został usunięty. A zdaje się, że regulamin wyraźnie mówi że podczas startu nie można przytrzymywać psa w żaden sposób.
Podziwiam i umawiam się do okulisty bo nie jestem w stanie byc az tak spostrzegawcza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanna.pawlik
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Wojtunik
Gość
|
Wysłany: Pon 21:26, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pani Paulino , nie było żadnej pomyłki skryby , sędzia na placu dał 8 , okulary miałem na nosie i z zasady przed startem nic nie przypalam .
Skryba zmienił na zero pod presją Pani Cisłak ,a potem wymyślili ten kit , ze na placu sędzia dał zero, który nijak kupy się nie trzyma .
Zostałem w bezczelny sposób oszukany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek popiol
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon 22:51, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nie przepadam za sposobem wypowiedzi Krzysztofa ale jeżeli było 8 to mówi się trudno pomyłka sędziowska, niestety to również składa się na wynik pary pies człowiek. Zostawanie to jest dla mnie stres (przy tym psie ) ale wiem że ,oja sunia nie zerwie nigdy ćwiczenia niestety przez osoby startujące z psem nieprzygotowanym (np ta malina) jestem zmuszony zerować ćwiczenie niechcąc doprowadzać do niepotrzebnych spięć na ringu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia Sakowska
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:54, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Anna Hermińska napisał: | Natalia Sakowska napisał: | Na filmiku tego jakoś w ogóle nie widać, ale ja widziałam, że Avar po tym jak suczka mu się odgryzła, a przewodniczka podeszła on próbował ją też ugryźć to były ułamki sekund, także no ciężko to ocenić z video nagranego z tak znacznej odległości i to jeszcze pod tym kątem. |
Jak mniemam widziała to Pani w trakcie łapania swojego psa? bo to o nim właśnie wspominałam w poprzednim komentarzu do filmu, który jakoś dziwnym trafem został usunięty. A zdaje się, że regulamin wyraźnie mówi że podczas startu nie można przytrzymywać psa w żaden sposób.
Podziwiam i umawiam się do okulisty bo nie jestem w stanie byc az tak spostrzegawcza |
Po co te złośliwości? Tak, złapałam swojego psa, ale to już w momencie jak ćwiczenie zostało przerwane przez ten incydent z psami obok. Mój pies po prostu oddalił się ode mnie na jakiś metr, reagując na tę nerwową sytuację z maliną i goldenką. Miał do tego prawo, taka psia natura. Ja natomiast się zestresowałam strasznie, że nie daj boże to mój Ori zostanie zaraz "przywitany" przez malinę i nawet nie próbując go odwołać komendą po prostu zrobiłam krok do przodu i chwyciłam za obrożę, aby go odsunąć od tych dwóch psów i nie myślałam o tym, że coś wyzerujemy, czy zostaniemy zdyskwalifikowani, po prostu myślałam o bezpieczeństwie swojego psa. To wszystko stało się już po zerwaniu zostawania przez Avara i nawet po pierwszym warknięciu przez oba te psy. Nie rozumiem w ogóle czego oczekujesz, żądając, abym się tłumaczyła z tej sytuacji, która w ogóle nie była moją winą? Nie widziałaś też tego na żywo, a na filmiku nie widać, co naprawdę stało się między goldenką a malinką, natomiast wyciągasz wnioski i osądzasz, jakbyś conajmniej koło mnie stała na płycie .
Strasznie to jest przykre, że po tak fajnych zawodach (przynajmniej jeśli chodzi o sobotę, bo w niedzielę mnie nie było), czyta się na forum taki stek pomówień, dopowiedzeń, zarzutów... ja na miejscu organizatorów wypiełabym cztery litery na zawodników, po przeczytaniu takich komentarzy na forum (co najlepsze - części osób których nawet na zawodach nie było).
Polskie Obedience, to jest po prostu jakieś jedno wielkie bagno i jeszcze długo nie będziemy czołówką Europy, choćbyśmy nie wiem ilu najlepszych zawodników i trenerów zapraszali na seminaria, bo po prostu nie potrafimy wspólnie współpracować, tylko każdy doszukuje się błędów w czyimś postępowaniu, osądza, podkłada nogę i szuka argumentów, aby tylko dopiec komuś innemu i tak jest bardzo często po jakichkolwiek zawodach. Przykre to jest. Ja ze swojej strony za zawody już podziękowałam, nie żałuję że na nich byłam i nie uważam, że sędzia się zupełnie nie znał - pisząc to, podważacie wygrane zawodników innych klas i nawet nie mówię tu o sobie, bo to że zajęliśmy z Orim pierwsze miejsce było trochę kwestią szczęścia,ale mam tu na myśli np zawodników kl. 0 czy 2, czy innych wygranych z kl1. Miejcie kiedyś odwagę i podejdźcie do mnie czy, do innych wygranych z tych zawodów i powiedzcie , że niesłusznie wygrali, bo sędzia się nie znał i przyznawał nieuczciwe punkty. Na forum to każdy potrafi pyskować, a na zawodach jakoś nikt nie ma odwagi podejść i powiedzieć czegoś w twarz. Eh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Zioberska
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiełczów
|
Wysłany: Pon 23:38, 13 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za super zorganizowane zawody.
Dziękuję zawodnikom za miło spędzony czas.
Dziękuje Oli - komisarzowi za super prowadzenie przewodnika.
Ostatnio zmieniony przez Anna Zioberska dnia Pon 23:39, 13 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|