www.obedienceinfo.fora.pl

Aneta Kułak

Ja tam nie wiem, jak jest w innych rasach, ale w mojej ukochanej znam tylko jedną zwyciężczynię świata, więc to jest tak, jakby Polacy wygrali Puchar Mistrzów, czy co tam innego, tyle że w 100% zasłużenie, a nie dlatego, że pozostałe drużyny wymarły Wesoly

Natalia Sakowska

joanna.pawlik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów

http://www.youtube.com/watch?v=NBLjks2D6v8

Start Czeszki z kwalifikacji - 1 miejsce w piatek /13 w finale/

Aleksandra Cisłak · Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Wrocław

Udaje, udaje psów z tytułem Zwycięzca Świata z polskich hodowli było około 20 Mruga

Odniosę się do uwagi, że ZKwP nie zależy na sporcie – pewnie to racja. Tylko, że ZKwP to ludzie, sędziowie, hodowcy, sportowcy i zwykli posiadacze psów. ZKwP zależy więc na tym, na czym zależy tym ludziom, a jak ma zależeć na sporcie jeśli nawet w obedience zapomina się o myśli przewodniej tego sportu. Doskonałe wykonanie ćwiczenie jest różne dla psów różnych ras – to już tylko teoria Smutny

Dochodzi więc do sytuacji, że sport na dobrym poziomie można uprawiać z 3-4 rasami, reszta hodowców, nawet jeśli chce hodować psy nie tylko piękne ale i z utrzymanymi cechami użytkowymi nie ma komu takich psów sprzedać, a ludzie jeśli chcą mieć psa, jaki im się podoba to .... rezygnują ze sportu i koło się zamyka. Ilość osób zainteresowana sportem spada. Spada więc i zainteresowanie ZkwP sportem.

Ula Charytonik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 369 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Bardzo mi się ta Andromeda podoba Wesoly

Łukasz Sądaj

fajnie pracuje ale nie idealnie, na chodzeniu się mocno rozprasza, pozycje na odległość przedreptane, stój w przywolaniu dlugie ( oczywiście jak na MŚ ) ale jest potencjał Wesoly

Iwona Dawidowicz

Mam dokładnie te same wrażenia co u Łukasza...

Ula Charytonik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 369 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Mam na myśli całokształt i wrażenie ogólne Mruga

Idealnie, to nikt tam nie pracuje Mruga

Swoją drogą, nie przypominam sobie psa, który robiłby dynamiczne wstawanie z nieruchomym tyłem (z nieruchomym przodem to inna bajka - sporo psów to umie jednym podrzutem zadu) - jak ktoś ma filmik, to niech zapoda, bo jestem ciekawa, na ile technicznie może to pies zrobić (wyobrażam sobie, że z "siupaniem" przednimi łapami o ziemię).

Co do zwycięzców, to mam podobne wrażenia, jak inni: pierwszy pies wygląda dla mnie dosyć smutno w porównaniu do drugiego, jak również do Andromedy.

Asia Pietrzyk · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów

Ula, wstawanie z siadu, czy z warowania, czy z obu?

Ula Charytonik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 369 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Z siadu oczywiście.
Z warowania pies w teorii w ogóle nie powinien odklejać łap, niezależnie, czy siado-waruje i siado-stóje robi z przylepionym przodem czy tyłem.

Asia Pietrzyk · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów

http://youtu.be/51RRIJ8VGjU
Nasz wczorajszy trening, wydaje mi się, że Trusiek robi to całkiem dynamicznie?
Oczywiście, jak dojdzie dystans, to dynamika pewnie klapnie Laughing

Ula Charytonik · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 369 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

No bardzo ładnie Wesoly

Choć muszę powiedzieć, że jednak ŁADNE wstawanie do tyłu jakoś ma zawsze większy dynamizm. Ale to już pewnie z całej mechaniki ciała wynika (co innego wyrzut samego zadu; "wyrzucając przód" pies musi większość ciała poruszyć, przenosząc cały środek ciężkości).
I naprawdę nie przypominam sobie, żebym widziała psa na mistrzowskim poziomie, który by mnie powalił swoim wstawaniem z siadu....

Asia Pietrzyk · Dołączył: 07 Mar 2012 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów

Pewnie tak jak piszesz, zwykłe zasady mechaniki powodują, że łatwiej jest wyrzucić zadek do tyłu, niż przednie łapy i tułów do przodu.
Ja się jeszcze nie poddaję i będę starała się osiągnąć jeszcze dynamiczniejsze wstawanie.