|
www.obedienceinfo.fora.pl Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romka Karpeta
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Wto 13:45, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałam się wypowiedzieć w temacie różnic pomiędzy poziomem Polski a Czech.
W tym roku jadę trzeci raz do Czech na obóz obedience. Prowadzi go Lada , Dana lub inni równie wspaniali szkoleniowcy.
Oni przede wszystkim traktują Obi bardzo serio. Od początku wymagają idealnej precyzji. Pracują powoli nad każdym ćwiczeniem potrafiąc rozłożyć je na tak małe części ze nie mogę pojąc że pies to zrozumie jak to mu sie poskłada do kupy
OB-Z - odpowiednik naszej zerówki maja dużo trudniejsza niz nasz ale sto razy sensowniejsza, gdzie pies faktycznie przygotowywany jest do wyzszej klasy. maja w OB-Z kwadrat i pozycje w marszu na siad i waruj. Nie maja aportu, tylko trzymanie aportu bo to ważniejsze żeby pracować nad niepodgryzaniem a nie od razu nad rzucaniem. Maja warowanie w grupie i nie ma ćwiczeń na smyczy pomijając wprowadzenie psów do warowania grupowego.
Oceniają bardzo surowo, od początku.Wyzerowane miałam pozycje za dotkniecie jednym palcem ucha psa. U nich niedopuszczalne jest dotkniecie psa na ringu podczas ćwiczenia. Wyzerowane miałam warowanie bo suka usiadła choć nie przemieściła sie. Nie ma zmiłuj. Przywołanie wg mnie bardzo dobre, miałam chyba na polowe punktów itd itp Zwracali mi uwagę na treningach za każdą optyczna pomoc. Oni po prostu od początku ćwiczą precyzje mistrzowską.
Może tego nam właśnie brakuje. Rozumiem o czym pisała Jagna , ze my wszyscy mamy psy poprawiane. Co chwile zmienia sie moda. Niedawno, piesek przybiegał do mnie i dostawiał sie do nogi, teraz to za mało powinien każdy piesek umieć na gruche wiec przeróbka. Kiedyś piesek musiał warować i siadać. Teraz musi mieć na przód albo na tył. itd Wiec przerabia się stale te psy. Z tego co widzę wchodzi w mogę warowanie z głową między łapami. No super jeśli chodzi o bordera. juz widzę czujnego owczarka w tej pozycji. Co jeszcze można wymyślić w obi? Może stój na trzech łapach?
Wg mnie zaczyna to iśc w kierunku, który mi sie nie podoba i na pewno nie służy zachęceniu do pracy z psem.
Swoją drogą widziałam wiele treningów i startów Dany z Andromedą i za każdym razem zbieram szczękę z podłoża. Nie wiem za co jeszcze można temu psu obciąć punkty.
A Skandynawowie sa cyborgami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Kossakowska
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:52, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Romka Karpeta, a jak jest z ilością chętnych do trenowania tego sportu w Czechach, z dostępnością do zawodów, seminariów etc. (zarówno pod względem ich ilości, jak i kwestii finansowych?
Romka Karpeta napisał: | Z tego co widzę wchodzi w mogę warowanie z głową między łapami. No super jeśli chodzi o bordera. juz widzę czujnego owczarka w tej pozycji. Co jeszcze można wymyślić w obi? Może stój na trzech łapach? |
Przepraszam za, być może, laickie i dziwnie brzmiące, ale... skąd się biorą takie trendy? Nie wiem czy potrafię to dobrze wytłumaczyć, ale... no właśnie, to jest fajna pozycja dla jakiegoś bordera... ale u wielu psów przeróżnych ras ciężko mi to sobie wyobrazić, to musiałoby być naprawdę specjalnie uczone i pytanie.... PO CO??? Czego to ma niby dowodzić??? Spełnienia którego punktu w regulaminie obedience??????
Cytat: | A Skandynawowie sa cyborgami |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata Janicka
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:59, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To jest specjalnie uczone, bordery też pies z głową w takiej pozycji ma mniejsze szanse na przewrócenie zadu, no i rozproszenie się
Jak dla mnie zbyt nie naturalne, nie podoba mi się (aczkolwiek to samo sądziłam o chodzeniu przy nodze z zadartym pyskiem jak jeszcze nie trenowałam obi )
Widziałam zerówkę Czechów, mi się bardzo podoba, owszem dużo trudniejsza, ale bardzo adekwatna do kolejnych klas, po prostu części ćwiczeń z klas wyższych.
A dużo jest tam zawodników?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Hermińska
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:19, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To ja powiem
ilośc chetnych jest tak duza, ze jak ostatnio chcialam sie zglosic na zawody to po godzinie od ich ogloszenia nie bylo juz wolnych miejsc
nie ma opcji zeby zawody nie byly obsadzone w calosci, do tego dochodza egzaminy poniewaz u nich mozna zdawac obi rowniez w formie egzaminow nie tylko na zawodach.
Srednio co tydzien przynajmniej jedna impreza obi sie gdzies odbywa. W czasie wakacji jest mneij zawodow a wiecej egzaminow, ktore defakto koncza kazdy oboz i wlasnie z uwagi na nie.
Dostep do obozow i seminariow jest zdecydowanie wiekszy w sensie ze jest ich wiecej. W kazdym miescie praktycznie jest klub w ktorym mozna cwiczyc.
A i jeszcze egzaminy na przyklad odbywaja sie w trakcie tygodnia (tak bedzie na najblizszym obozie na ktory jedziemy egzaminy beda w czwartek).
Chetnych do uprawiania sportu jest wielu z roznymi rasami od chiwawek do cane corso czy rodesianów. Zasadniczo w czolowce sa glownie bordery ale tam ludzie cwicza z tym co maja a jak zlapia bakcyla to kolejne psy np biora juz z wiekszymi predyspozycjami.
Nie wiem ilu jest zawodikow ogolem ale na pewno wiecej niz u nas.
Co do finansow trudno mi porownac z polskimi realiami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Kossakowska
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:35, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Anna Hermińska, brzmi jak ideał...
Renata Janicka, wierzę, że jest to uczone (klapanie z pyskiem na ziemi), ale czy nie jest tak, że łatwiej nauczyć tego bordera? No i pytanie CZY TO JEST NAPRAWDĘ POTRZEBNE? Ok, jest ułatwieniem? Fajnie. Ale z poprzednich wypowiedzi zrozumiałam, że za chwilę zacznie być dobrze widziane... A niby dlaczego?
A tak ciekawie piszecie o tej zerówce czeskiej - macie może regulamin (w języku zrozumiałym? ), albo jakieś filmiki? Na czym polega ta większa przydatność względem wyższych klas?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Łuczak
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:44, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kamila Kossakowska napisał: |
Renata Janicka, wierzę, że jest to uczone (klapanie z pyskiem na ziemi), ale czy nie jest tak, że łatwiej nauczyć tego bordera? |
Ja myślę, że to kwestia osobnika nie psa. Mokra (pudel) np dość często sama się tak kładzie.
Ostatnio zmieniony przez Anna Łuczak dnia Wto 21:44, 21 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romka Karpeta
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Wto 22:05, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wrąbało mi mega długiego posta ale spróbuje jeszcze raz.
Co do mody na rózne ulepszenia to prawda jest taka, ze to jest nasza ludzka cecha, chcemy coraz lepiej coraz wiecej coraz szybciej. Wiec ulepszamy wymyslamy cos nowego czego nie ma nikt zeby wyróznic sie z tłumu. Sędziom się to podoba i to tak idzie . Moim skromnym zdaniem, to jesli juz coś ulepszac to mozna by zmienic ćwiczeie lub lepiej dodac nowe niz mierzyc suwmiarka łapki.
Jeśli chodzi o Czechów jako naród to sa to ludzie bardzo aktywni sportowo, tam kazdy weekend ludzie biorą dzici, rowery i w trase. Nie ma lezenia na kanapie. Tak samo jest w psim światku, zawodników wszelkich psich profesji jest bardzo duzo zwlaszcza w agi ale tez frisbee, obi no bardzo duzo sie dzieje. Ich kalendarz kynologiczny pęka w szwach. Zanim w Polsce Darek zrobil pierwsze zawody frisbee w Opolu w Czechach byłam juz dwa razy a zawodów było 3
Ale tam jest zupełnie inne spojrzenie na psa, do kazdej knajpy cie wpuszcza, w niektórych nawet w karcie jest przystawka dla psa jakies uszko czy cos
Tam byłam z psem w zoo NIe ma problemu.
Oto Czechy właśnie.
Ale oni tak maja tam jest masa klubów jak pisała Ania, nie ma tak ze kazdy cos tam se rzeźbi po krzakach sam. Po co, maja fantastycznych szkoleniowców więc się zreszaja, pracują razem. Najlepsi szkolą słabszych. Współpracują.
Ceny no cóż...na obóz w Polsce mnie nie stac do Czech pojade w tym roku 3-ci raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romka Karpeta
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Wto 22:07, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aha regulamin mam zerówki czeskiej, ćwiczenia moge opisać ale całego regulaminu nie chce mi sie tłumaczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Kossakowska
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:19, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ok, wystarczy opisać
A na obozach króluje jaki język? Mam nadzieję, że nie migowy, jeśli się jest spoza ich kraju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata Janicka
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:41, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Anna Łuczak napisał: | Kamila Kossakowska napisał: |
Renata Janicka, wierzę, że jest to uczone (klapanie z pyskiem na ziemi), ale czy nie jest tak, że łatwiej nauczyć tego bordera? |
Ja myślę, że to kwestia osobnika nie psa. Mokra (pudel) np dość często sama się tak kładzie. |
myślę podobnie, mój terrier też się tak sam z siebie czasem kładzie. Nijka to księzniczka, a księżniczki głowę trzymają wysoko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romka Karpeta
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Wto 23:55, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ćwiczenia w Czeskiej OB-Z (nasza zerówka)
ćwiczenie nr 1
warowanie w grupie
1 min. odleglosc 20m, przewodnik stoi przodem do psa. Po powrocie, kolejno kazdy pies komenda siad . Konec cviku
Ćwiczenie nr. 2
odzenie przy nodze. Oni nie maja " zetki" tylko okrąg o promieniu 4 m. Zaczynasz od okręgu w lewa stronę po przejściu okręgu idziesz prosto 15 kroków, zatrzymanie.Konec cviku
Ćwiczenie nr 3.
waruj w marszu.
Idziesz miedzy pacholkami oddalonymi o 10m. Zaczynasz przed pachołkami mniej wiecej w polwie pachołków steward daje komende lehni, kladziesz psa idziesz, obchodzisz pacholek , wracasz do psa, zabierasz go komenda noga i dochodzisz znowu do pachołka. Konec cviku. Nie musi sie cwiczenie konczyc pozycja przy nodze.
Ćwiczenie nr.4
Przywołanie
tak jak u nas z warowania na odległość 20m. Mozna do mnie lub do nogi.
Ćwiczenie nr.5
Siad w marszu
Pachołki oddalone 10m. Tak jak w warowaniu zaczyna sie przed pacholkami na polecenie stewarda komenda siad. Po komendzie wychodzisz przed psa 1-3 kroki następnie dostawiasz sie do psa. Konec cviku.
Ćwiczenie nr 6
wysyłanie do kwadratu.
Stoisz w pozycji wyjsciowej 5m przed kwadratem. Zostawiasz psa, idziesz do kwadratu, symulujesz ze mu tam cos kladziesz i wracasz do psa. nastepnie wysyłasz go tam komenda. Pies ma wbiec zatrzymac sie i zawarowac.Konec cviku
Ćwiczenie nr 7
trzymanie aportu.
Moze byc przed przewodnikiem lub przy nodze. Na komende trzymaj ma trzymac 7-10 sek, nastepnie komenda daj. Konec cviku.
Ćwiczenie nr 8
komendy na odległość
siad /waruj 4 x moze byc przed lub przy nodze
Ćwiczenie nr.9
Skok przez przeszkode
U nich wysyła sie psa przez przeszkode komenda hop a nastepnie za przeszkada zatrzymuje psa komenda stoj/siad/lub waruj
Ćwiczenie nr 10
wrażenie ogólne-wiadomo
Mam nadzieje ze nic nie pokrecilam
W czechach mówi sie po czesku troche ciezko na trningach, nieraz trzeba migowo ale ja nie znam ani czeskiego ani angielskiego. Na obozach tłumaczy nam treningi Ania Hermińska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata Banaszak
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław / Agility de luks
|
Wysłany: Śro 0:31, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Romka znalazłam film z czeska OBZ
z 2011 z aportowaniem
http://www.youtube.com/watch?v=S_QfhkhBhpg
Z 2012
http://www.youtube.com/watch?v=oWuduIyrOL0
http://www.youtube.com/watch?v=GzsbHXuXG08
http://www.youtube.com/watch?v=g64mwmwcU9E
Cytat: | Oni przede wszystkim traktują Obi bardzo serio. Od początku wymagają idealnej precyzji. Pracują powoli nad każdym ćwiczeniem potrafiąc rozłożyć je na tak małe części ze nie mogę pojąc że pies to zrozumie jak to mu sie poskłada do kupy |
Romka wstawiłam pierwsze lepsze filmiki z obi z
nie widze na nich precyzji , jest duzo błędów, podwójnych znaków, presji i CS. Psy dostaja duzo punktów nawet przy duzej ilosci błedów.
I "zaliczają"
A przy okazji jaka ocena najmniejsza daje mozliwosc przejscia do obi I?
Cytat: | U nich niedopuszczalne jest dotkniecie psa na ringu podczas ćwiczenia. |
Na tym filmie jest wejscie na plac do cwiczen i złapanie psa za obroze i fizyczne usadzenie
http://www.youtube.com/watch?v=Up4bm9CM5NA
Cytat: | maja w OB-Z kwadrat |
Ten kwadrat nie jest jakis ambitny. POkazuje sie psu ze cos kładzie i wysyła z paru krokow.
Cytat: | Oni po prostu od początku ćwiczą precyzje mistrzowską. |
Na tych filmikach jakos tego nie widac. Co oczywiscie nie jest zarzutem, ale oznacza ze nie wszystko złote co sie swieci. Maja wiecej ludzi którzy bawia sie w sport i moze wiecej jest tych co robia to w bardziej powazny sposob, ale tez jest multum tych co nie robia tego z precyzja mistrzowska a sedziowie na tych filmikach tez nie oceniaja tak srogo.
Cytat: | OB-Z - odpowiednik naszej zerówki maja dużo trudniejsza |
I nie wiem czy jest to dobre bo własnie na tych filmikach widac ile psy CS -uja, ile błedów robia , w jaki sposób kwadrat jest robiony - psy ida i naweszaja czy przeszkoda z warowaniem jak dla mnie bez sensu. Po co utrudniac skoro własnie widac ze dla tych ludzi którzy bardziej rekreacyjnie to robia i dla ich psów jest zbyt duze wyzwanie na poczatek
Ostatnio zmieniony przez Beata Banaszak dnia Śro 0:37, 22 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Romka Karpeta
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Śro 0:47, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Co do aportu, regulamin sie zmienił w miedzyczasie. Jak ja przygotowywałam psa to było chodzedzenie z aportem przy nodze , nagle sie okazalo ze ułatwili cwiczenie i jest samo trzymanie.
Kwadrat moze nie jest ambitny ale w zerówce jest. Chodzi o ułatwienie psu z pokazaniem ze cos tam jest.
Jasne, prawda jest taka, ze u Czechów jakby , przynajmniej ja mialam taie wrazenie, ze jesli widza ze z psa cos moze byc to piluja do bialej kosci. Na naszych zawodach wileu uzywalo komend optycznych co mnie np od razu tepiono w sensie ze pozniej bede miala problem.
Wyzerowali mi cvik za dotkniecie psa nie zlosliwie tylko dlatego zebym se zapamietala do konca swiata ze psa sie nie tyka.
Mnie oceniała Lada Richterowa wiec inna półka. Czułam , ze im zalezy na mnie dlatego wymagali odemnie duzo wiecej. Ale właśnie dlatego jestem im za to wdzieczna. Za poswięcenie, uwagę, starania i naprawde czułam się u nich wyjątkowa, mimo ze mnie oblali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata Banaszak
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław / Agility de luks
|
Wysłany: Śro 1:08, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kwadrat moze nie jest ambitny ale w zerówce jest. Chodzi o ułatwienie psu z pokazaniem ze cos tam jest. |
Tylko jak to ma sie do tego jak duzo osob robi z targetem i po co ma sztucznie symulowac ze cos kładzie i widac jak psy mysls ze smakołyk i ida naweszajac. Dla mnie to troche sobie robienie po górke.
Jak i przeszkoda która z zatrzymaniem nijak ma sie do tej jedynkowej z FCI.
A do tego te komendy brzmiace jak musztrujacy sierzant.
Chwalenie psa po cwiczeniach dla wielu tych psów w tej formie nie jest przyjemne. CS - uja , odskakuja z unikiem.
Ja bym nie popadała w taka skrajnosc ze u nas wszystko źle a tam wszysko hiper super - bo tak nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof Wojtunik
Gość
|
Wysłany: Śro 7:36, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czemu my zawsze idealizujemy obcych ???
Niestety zawsze istnieje taki sztuczny podział na MY i Świat .
Myślę ze w Polsce mamy dużo zdolnych i myślących ludzi i nie musimy kopiować obcych wzorców i schematów .
Nie chodzi tu o wyważanie otwartych drzwi , jednak praca z każdym psem jest inna i tu bezkrytyczne przyjmowanie tego co robią na wiecznie niedoscignionym zachodzie i Czechach moze przyniesc więcej szkody niż pożytku .
W Polsce problem leży głowie po stronie związku i działaczy .
W krajowym Obi podoba mi się to, ze puki co jest to sport z ludzka twarzą , większość z nas kocha swoje psy i nie są dla nas tylko narzędziem służącym do osiągania sportowych wyników , lansu , kasy ,czy kariery .
Dobrze by było gdybyśmy tego w pogoni za wynikami nie stracili.
Obozy , zgrupowania , ścisła selekcja psów , wszystko OK . tylko żebyśmy nie doszli do takiego modelu jak jak przed letnimi IO w Chinach .
Droga i sposób w jaki dochodzimy do celu czasem moze być dużo piękniejsza, niż samo jego osiągniecie .
Młodym adeptom sportów siłowych zawsze powtarzałem zeby pokochali sam trening i taki styl życia ,a efekty przyjdą same.
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Wojtunik dnia Śro 7:37, 22 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|